Kostka szczęścia ;)
Czekolada, truskawki, krem... czegóż więcej potrzeba do szczęścia ?;>
W końcu weekend, tak bardzo oczekiwany. Żeby było bardziej świątecznie, pyszne ciasto do kawy ;)
Ciasto na formę 24x24cm.
Składniki:
- Ciasto:
- 5 jajek+ 2 białka z kremu
- 3/4 szklanki cukru
- 4 łyżki kakao
- margaryna 250g
- 2 szklanki mąki
- 1/2 szklanki wody
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- Krem:
- masło 200g
- 1/2 litra mleka
- 2 żółtka
- 6 łyżek cukru
- 3 łyżki mąki pszennej
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- cukier waniliowy
- Galaretka z truskawek:
- 250 g truskawek
- 1 galaretka truskawkowa
- Polewa:
- czekolada gorzka
- 1 łyżka mleka
Wykonanie:
Zacznijmy od przygotowania kremu- z pół litra mleka odlewamy pół szklanki, resztę zagotowujemy z cukrem i cukrem waniliowym. Do pozostawionego mleka dodajemy żółtka, i obie mąki, mieszamy tak, żeby nie było grudek. Gdy mleko w garnku będzie się gotowało, wlewamy mieszaninę, dokładnie mieszamy aż do zagotowania. Mamy budyń, który odstawiamy do schłodzenia.
Ciasto: żółtka oddzielamy od białek. Margarynę, kakao, cukier i wodę rozpuszczamy w garnku, a potem studzimy. Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia. Gdy kakaowa mieszanina wystygnie, wlewamy ją do mąki, dodajemy żółtka i krótko miksujemy. Ubijamy pianę z 7 białek i mieszamy z ciastem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 40 minut. Po wyjęciu studzimy i kroimy na 3 części.
Galaretka z truskawek: truskawki kroimy na mniejsze części i w garnuszku dusimy, aż powstanie jednolita masa. Jeśli truskawki są uparte i nie chcą się całkowicie rozpaść, możemy je zblendować. Do gorącej masy dodajemy galaretkę ( w postaci suchej) i mieszamy. Odstawiamy do wystygnięcia.
Krem: masło ucieramy mikserem na puch, następnie dodajemy po łyżce budyniu ugotowanego wcześniej.
Pora na ułożenie ciasta :) w części środkowej rozkrojonego biszkoptu, kieliszkiem wykrawamy kółka. Układamy kolejno dół ciasta- połowa kremu- ciasto z dziurkami- do dziurek masa truskawkowa- krem- ciasto- polewa.
Uwaga! Galaretka z truskawek musi mieć bardzo gęstą konsystencję, bo inaczej wypłynie z ciasta.
Przygotowane ciasto polecam nie wkładać od razu do lodówki, niech postoi sobie w temperaturze pokojowej, dzięki temu ciasto trochę namięknie od kremu i wszystko razem będzie bardziej do siebie pasowało. Dopiero po jakiś 2 godzinach robimy polewę i wstawiamy do lodówki.
Polewa: 1/4 czekolady rozpuszczamy z mlekiem i smarujemy wierzch ciasta. Resztę czekolady ścieramy na tarce o małych oczkach i posypujemy ciasto.
SMACZNEGO!!!:)
w tym tygodniu wystartował nowy agregat zBLOGowani, umożliwiający: generowanie ruchu na blogi które dołączyły, dający możliwość obserwowania blogów i ulubionych wpisów. zapraszamy do rejestracji na www.zblogowani.pl
OdpowiedzUsuńWygląda fantastycznie, taka wysoka i elegancka :)
OdpowiedzUsuńGin, dziękuję za miły komentarz!:) Bardzo lubię jak ktoś tu zagląda i zostawia po sobie ślad, pozdrawiam serdecznie!:)
Usuń