Babeczki "Michałki" ;)

Któż nie kocha kolorowych i słodkich pyszności?:) Dziś każdy może poczuć się jak dziecko, w końcu dziś Dzień Dziecka :)

Babeczki złożyłam z kilku przepisów. Miodowy spód babeczki: wzorowałam się na przepisie Pracowni Cukierniczej, od siebie dodałam miód i trochę śmietany. Ciasto wyszło świetne, jak nigdy idealnie plastyczne i jednolite :) 

Składową kremu są uwielbiane przez wszystkich cukierki Michałki- oryginalny przepis znalazłam na blogu Zjem to!.  Polecam bo jest wspaniały! ;)

Z przepisu wyszło mi 40 babeczek.

Składniki:

• Kruche ciasto miodowe:
• 3 szklanki mąki
• 1 masło
• 3/4 szklanki cukru pudru
• łyżeczka proszku do pieczenia
• 2 łyżki miodu
• 3 żółtka
• 2 łyżki śmietany 18%

• Krem:
• 300 g cukierków Michałki- u mnie białe
• 2 śmietany kremówki 36% ( u mnie z Piątnicy 2x 200g)

• Do dekoracji
• M&M's

Wykonanie: 

Krem lepiej przygotować dzień wcześniej, ponieważ powinien chłodzić się w lodówce przez całą noc. Śmietanę i pokrojone Michałki wrzucamy do garnka i gotujemy na małym ogniu, aż otrzymamy jednolitą masę. Trzeba uważać by masa się nie przypaliła. Następnie przelewamy masę przez sitko, żeby oddzielić orzechy, które następnego dnia dodamy z powrotem do kremu. Krem odstawiamy do wystudzenia, chłodzimy w lodówce przez kilka godzin, najlepiej przez całą noc.  Następnego dnia ubijamy krem  mikserem na gęstą masę, dodajemy oddzielone wcześniej orzechy.

Ciasto: Składniki suche mieszamy razem, dorzucamy pokrojone masło, śmietanę, żółtka i miód. Zagniatamy na gładką masę. Odstawiamy na pół godziny do lodówki aż się schłodzi. Gdy ciasto jest za rzadkie można dodać mąki, gdy nie chce się skleić dodajemy trochę więcej śmietany. Foremki do babeczek smarujemy tłuszczem i wykładamy ciastem. Pieczemy 20 minut w 190 stopniach.

Nakładamy krem do foremek, dekorujemy babeczki i chłodzimy przez około godzinę. Chociaż... łasuchy, które nie mogą się doczekać mogą popodjadać już wcześniej ;)

SMACZNEGO!!! :)