Sernik obłędnie kokosowy ;)

Puszysta kokosowa masa serowa, rozpływająca się w ustach, na wierzchu delikatna pianka z kokosem... Ciasto iście anielskie ;)

Przepis wpadł mi do głowy, gdy przeglądałam mój stary zeszyt z przepisami, gdzie znalazłam przepis pod tytułem "Sernik z wiórkami". Dodałam trochę modyfikacji i tak oto powstało moje ciacho ;)

Polecam! ;)

Blacha 24x24cm

Składniki:

• Kruchy spód:
• 2 szklanki mąki
• 3/4 margaryny
• 2 żółtka
• 4 łyżki cukru 
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia

•  Masa serowa:
• 600g sera półtłustego (użyłam takiego w kostkach)
• 3 żółtka
• 1 jajko
• 1 szklanka cukru (cukier proponuje dodawać porcjami i próbować masę w trakcie mieszania)
• puszka mleka kokosowego ( tylko gęsta część)
• budyń kokosowy ( albo śmietankowy)
• 1/4 szklanki mleka 2%

•  Piana kokosowa:
• 100g wiórek kokosowych+ odrobina do posypania wierzchu
• 5 białek
• 3/4 szklanki cukru pudru

Ze składników na kruchy spód zagniatamy ciasto i chłodzimy pół godziny.  Do sera dodajemy wszystkie składniki i miksujemy blenderem na jednolitą masę. Ciasto wyjmujemy z lodówki, rozwałkujemy i układamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Na ciasto wykładamy masę serową. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni i wstawiamy ciasto na 40 minut. Po tym czasie białka ubijamy z cukrem na sztywną pianę. Dodajemy wiórki i mieszamy delikatnie łyżką. Pianę wykładamy na upieczony sernik, wyrównujemy, wierzch posypujemy odrobiną wiórek. Ciasto wkładamy ponownie do piekarnika na około 20 minut. Pieczemy aż piana będzie ładnie zarumieniona. Studzimy w blasze, wyjmujemy dopiero jak sernik będzie zimy. Chłodzimy w lodówce.

SMACZNEGO!!! ;)