Bułki żurawinowe
W piekarni niedaleko mnie można dostać bardzo fajne bułeczki żurawinowe. Zawsze byłam ciekawa czy w domu też uda mi się takie zrobić, w końcu co domowe to zdrowsze, a przynajmniej wiadomo co jest w środku ;)
Pierwsze podejście było takie, że ową bułką, gdyby próbować rzucić, to można by było kogoś lub coś uszkodzić.
Heh, zależy co komu potrzebne, no nie? :P No ale ja chciałam, żeby bardziej nadawały się do jedzenia niż do rzucania ;)
Drugie podejście wyszło mi znacznie lepiej :))
I oto są, smaczne wytrawne bułeczki ze słodkawym posmakiem, za sprawą suszonej żurawiny.
Przepis na około 6 całkiem sporych bułek.
Składniki:
- szklanka mąki żytniej typ 750
- szklanka mąki pszennej typ 450
- pół szklanki płatków owsianych błyskawicznych
- pół szklanki mleka
- pół szklanki wody
- 15g świeżych drożdży
- 2-3 łyżeczki cukru
- łyżeczka soli
- łyżka oliwy z oliwek
- dwie garście żurawiny
- płatki migdałów
W ciepłym (ale nie gorącym!) mleku rozpuszczamy drożdże wraz z cukrem. Odstawiamy na 10-15 minut do wyrośnięcia.
Płatki owsiane zalewamy 1/2 szklanki gotowanej wody. Odstawiamy do wystygnięcia.
Mąki mieszamy razem, dodajemy sól, żurawinę i oliwę z oliwek.
Następnie dodajemy wystudzone płatki wraz z wodą i na końcu zaczyn drożdżowy.
Wyrabiamy ciasto, aż będzie jednolite. Jeśli mocno klei nam się do rąk, można podsypać mąką.
Z ciasta formujemy kulę, smarujemy olejem, wkładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na 1-1,5 godziny.
Po tym czasie z ciasta formujemy podłużne bułeczki. Za pomocą ostrego noża, na każdej robimy po dwa dość głębokie nacięcia. Odstawiamy do wyrośnięcia na 20 minut.
Po tym czasie każdą bułkę smarujemy odrobiną mleka i posypujemy płatkami migdałów.
Wkładamy do piekarnika nastawionego na 200 stopni i pieczemy 15-20 minut, na złoty kolor.
Przepis pochodzi ze strony Pieczarka Mysia, z moimi drobnymi zmianami.
SMACZNEGO! :)
Bułki wyglądają, że tylko je zajadać. A do tego mają w składzie mąkę żytnią i żurawinę, więc dla mnie strzał w dziesiątkę ! Te płatki migdałów... to razem samo niebo ! Biorę do zrobienia :). Uwielbiam piec bułki. Takich dotąd nie robiłam.
OdpowiedzUsuńW takim razie mam nadzieję, że będą Ci smakowały! :) Udanych wypieków :))
Usuńświetne te bułeczki!
OdpowiedzUsuńTrochę trwało nim bułki doczekały się wykonania. Wiadomo, lista do zrobienia bardzo długa... I powiem krótko bułeczki są pyszne :) ! Właśnie takie bardzo lubię. Czekam na nowe wpisy ).
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakowały :) Rozumiem, moja lista "do zrobienia" też długaśna :D Pozdrawiam!:))
Usuń