Pierś z kurczaka w sosie pomarańczowym
Dziś kolejny przepis z okazji "Studenckich Wtorków".
W menu, pachnący tymiankiem i pomarańczą kurczak z serowym nadzieniem.
Do nadzienia użyłam podlaskiego specjału- Sera Korycińskiego. Jest to ser podpuszczkowy, produkowany w gminie Korycin na Podlasiu. Ser można dostać w wersji z dodatkami ( zioła, czosnek) jak i bez. W przepisie użyłam sera z dodatkiem czosnku, ale tak do jedzenia najbardziej przypadł mi do gustu ten bez dodatków ;)
Ser koryciński można zastąpić mozzarellą, ale jeśli macie możliwość zachęcam Was do spróbowania tego pierwszego. Ja się po prostu zakochałam! :))
A połączenie kurczaka z pomarańczami jest po prostu bajeczne, MNIAM! ;)
Przepis na 4 porcje.
Składniki:
- podwójna pierś z kurczaka (ok.700g)
- 3 pomarańcze (średniej wielkości
- 3 łyżeczki musztardy miodowej
- 3 łyżeczki miodu
- tymianek
- 300g sera korycińskiego z czosnkiem
- sól, pieprz, przyprawa do kurczaka
- olej do smażenia
Podwójną pierś z kurczaka dzielimy na pół.
W każdej wycinamy kieszonkę i napychamy ją serem. Otwór spinamy wykałaczką. Nacieramy przyprawami.
Smażymy z każdej strony i przekładamy do naczynia żaroodpornego lub kokilek.
Pomarańcze obieramy ze skórki, z tych białych skórek też, ponieważ spowodują one, że sos będzie gorzki.
Kroimy na mniejsze części i wrzucamy na patelnię. Dodajemy musztardę i miód. Dusimy chwilę, aż wytworzy się sos.
Podczas duszenia pomarańczę się rozpadną, jeśli nie chcecie by plątały się po talerzu, zamiast kroić pomarańcze, możecie wycisnąć z nich sok.
Gotowym sosem zalewamy kurczaka. Wierzch posypujemy tymiankiem.
Przykrywamy i pieczemy 30 minut w 180 stopniach.
Jako dodatek do obiadu proponuję ryż. ;)
Życzę smacznego! :)
Rozliczenie:
- kurczak- 11zł
- pomarańcze- 2zł
- ser- 7zł
- przyprawy- 1zł
- musztarda i miód- 1zł
- ryż ( 2 torebki)- 1,50 zł
Po zsumowaniu wyszło 23,50zł. Dla równego rachunku podzielimy 24zł na 4 porcje.
Jedna porcja to tylko 6zł! :))
Do następnego Wtorku! :))
wygląda bardzo apetycznie :) i pomyśleć, że ja jako studentka (a było to jeszcze 2 lata temu), żywiłam się głównie makaronem... ze wszystkim co się dało :D Bardzo ciekawy przepis, i tę studencką akcję uważam za potrzebną :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis. Chyba zrobię sobie jutro takie cudo :)
OdpowiedzUsuńPolecam!:)
Usuń