Sałatka na ciepło z brokuła, marchewki i fasolki szparagowej

Kolorowa i pozytywnie nastrajająca, w sam raz na te ponure, szare dni, którymi raczy nas od jakiegoś czasu Pani Zima. Może jakby dni były trochę dłuższe, to jakoś człowiekowi inaczej by się funkcjonowało. A tak każdy chodzi ponury, smutny, ospały i zmęczony. 

Przygotowując sałatkę na pewno sprawicie sobie więcej niż odrobinę radości, do dzieła! ;)

Składniki:

• 3 marchewki
• mały brokuł
• cebula
• ząbek czosnku
• garść fasolki szparagowej ( u mnie mrożona)
• 2 łyżki sezamu
• 2 łyżki oleju 
• sól, pieprz

Brokuła gotujemy al dente, w wodzie z dodatkiem soli i cukru. Ja na  mały garnek dodaję pół łyżeczki soli i płaską łyżeczkę cukru. Gotuję 5 minut. (Czas mierzony od włożenia brokuła do gotującej się wody).

Po ugotowaniu studzimy i dzielimy na różyczki.

Cebulę kroimy w piórka, czosnek przeciskamy przez praskę i podsmażamy na oleju. Marchewkę obieramy i ścinamy na paseczki za pomocą obieraczki do warzyw. Dodajemy ją na patelnię i podsmażamy. Doprawiamy solą i pieprzem.

Fasolkę szparagową gotujemy a następnie podsmażamy na suchej patelni wraz z sezamem. Nie potrzeba długo jej smażyć, wystarczy tyle, aby odparował nadmiar wody.

Warzywa mieszamy razem, doprawiamy solą i pieprzem.

Podajemy na ciepło.

Smacznego! :)