Prosty żurek na domowym zakwasie
Do niedawna wydawało mi się, że ugotowanie żurku, to wielka sztuka. Omijałam go szerokim łukiem, pewna, że mi nie wyjdzie. W sumie nie wiem czego się obawiałam :) Jest to zupa niesamowicie prosta do przygotowania, praktycznie gotuje się sama :) Przepis oparłam o rady mojej mamy :)
Do przygotowania żurku użyłam domowego zakwasu żytniego, ale jeśli nie macie domowego, możecie użyć taki ze sklepu.
Mój żurek był podany w chlebowych miseczkach, które polecam, bo wyglądają pięknie i cudownie smakują.
Składniki (na 4-5 porcji):
- 2- 2,5 litra wody
- kostka rosołowa (domowa lub kupiona)
- 150-200g wędzonego boczku
- kilka grubych plastrów wędzonej kiełbasy
- 4 marchewki
- kawałek selera
- cebula
- 3 ząbki czosnku
- korzeń pietruszki
- czubata łyżeczka chrzanu ze słoiczka
- słoik zakwasu (u mnie ok. 300ml)
- łyżka śmietany
- majeranek
- sól, pieprz
- ziele angielskie
- liść laurowy
- mąka- jeśli chcecie by wasz żurek był gęsty
Wodę doprowadzamy do wrzenia razem z 3 listkami laurowymi i 5 ziarenkami ziela angielskiego.
Boczek i kiełbasę podsmażamy i dodajemy do naszego wywaru. Gotujemy około 20 minut .
Dodajemy marchewkę pokrojoną w kostkę, opaloną cebulę, seler i pietruszkę oraz przekrojone na pół ząbki czosnku. Gotujemy około 30-40 minut, aż warzywa będą miękkie. Wyjmujemy seler, pietruszkę i cebulę.
Dodajemy zakwas i gotujemy kilka minut. Zakwas proponuję dodawać porcjami i próbować, jego ilość zależy od tego jak kwaśny żurek chcecie uzyskać.
Już po dodaniu zakwasu nasz żurek powinien być trochę gęstszy.
Doprawiamy solą, pieprzem i chrzanem. Jeśli dużo wody Wam się wygotuje możecie dolać szklankę przegotowanej wody.
Następnie kilka łyżek zupy przelewamy sobie do mniejszego naczynia i dodajemy do nich śmietanę oraz mąkę- jeśli chcecie zagęścić żurek. Ja dodałam 2 łyżeczki mąki. Jeśli nie chcecie zbyt gęstego żurku, zrezygnujcie z mąki.
Dobrze rozmieszaną mąkę ze śmietaną i żurkiem wlewamy do garnka i mieszamy. Jeśli jest taka potrzeba- doprawiamy.
Żurek podajemy z ugotowanymi kawałkami białej (lub innej ulubionej) kiełbasy oraz jajkiem na twardo.
Gotowe! :)
Już nie mogę doczekać się świąt, żeby zjeść talerzyk żurku :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tak podany żurek :-)
OdpowiedzUsuń